Zarówno w samym drugim kwartale, jak i w pierwszym półroczu Polman zanotował wyższe przychody niż rok wcześniej. Czy wystarczyło to jednak do poprawy wyników?
W najnowszym raporcie okresowym Spółka wykazała bowiem obrót na poziomie 3,6 mln zł. To spora poprawa w porównaniu z poziomem sprzed roku, kiedy na tej pozycji widniało niecałe 2,1 mln zł. Jednocześnie Emitent odnotował jednak spory wzrost kosztów – głównie usług obcych, które wzrosły z 575 tys. do 1,75 mln zł. W konsekwencji wynik na sprzedaży osunął się z -16 do -122 tys. zł, a EBIT spadł z 353 do -84 tys. zł. Na czysto Spółka zanotowała stratę w wysokości 130 tys. zł, co oznacza, że była ona praktycznie trzykrotnie niższa r/r. Wspomnijmy, że rok wcześniej rachunek Emitenta istotnie obniżyło 752 tys. zł kosztów finansowych.
Licząc od początku roku Polman uzyskał już 6,8 mln zł przychodów, co daje dynamikę rzędu 67 proc. r/r. W tym ujęciu wynikom także zaszkodził jednak istotny wzrost usług obcych, które wykazano w kwocie 3,7 mln zł wobec 1,3 mln zł przed dwunastoma miesiącami. To spowodowało obniżkę wyniku na sprzedaży z -412 do -422 tys. zł. Na poziomie operacyjnym Emitent stracił 383 tys. zł wobec 40 tys. zł straty poprzednio, a wynik netto wyliczono na -466 tys. zł wobec -803 tys. zł po sześciu miesiącach 2013 roku.
W komentarzu do wyników czytamy, że analizowany okres zamknął się dla Spółki tak, jak przewidywano. Jak stwierdza zarząd, koncentracja działań w zakresie rozwoju serwisu przemysłowego wykazała na „wymierne korzyści w zakresie zwiększenia bazy odbiorców świadczonych usług jak i ilości świadczonych usług, co potwierdzają dane finansowe, w tym przychód”. Dodaje również, że Spółka poszerza zakres wykonywanych usług u dotychczasowych odbiorców, a także zdobywa nowych klientów.
W akcjonariacie Spółki podmiotem dominującym jest nadal Piotr Krawczyk, czyli wiceprezes zarządu, który posiada 52,12 proc. ogółu papierów i prawo do 59,27 proc. głosów. Do prezesa Mariusza Nowaka należy 17,58 proc. akcji i 19,9 proc. głosów.
