Niższe przychody ale zarazem wyższa rentowność sprzedaży spowodowały, że wyniki z pierwszego kwartału tego roku w Małkowski – Martech S.A. okazały się lepsze niż poprzednio. Na zysk wpłynęły jednak również inne czynniki.
Z najnowszego raportu okresowego Małkowski – Martech S.A., firmy trudniącej się produkcją, montażem i serwisem bram przeciwpożarowych wynika, że trzy pierwsze miesiące tego roku Spółka może zaliczyć do udanych. Taki wniosek można wysnuć pomimo tego, że wypracowane 6,25 mln zł przychodów ze sprzedaży to wartość o 13 proc. niższa niż rok wcześniej. O około 40 tys. zł (5 proc.) mniejszy okazał się także zysk na sprzedaży, ale kwota wykazana na pozycji zysku na działalności operacyjnej była już wyższa ponad dwukrotnie i sięgnęła 1,65 mln zł. W rezultacie Spółka zakończyła pierwszy kwartał z kwotą 1,3 mln zł zysku netto. To poziom znacznie wyższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, wówczas wykazano bowiem 511 tys. zł na plusie.
Zarząd Spółki zwraca uwagę, że rentowność działalności podstawowej udało się poprawić w czasach wzrostu konkurencji. Taki efekt osiągnięto m.in. dzięki ograniczeniu wydatków na marketing, zastąpieniu dotychczas wykorzystywanych materiałów zamiennikami o porównywalnych parametrach, ale o niższym koszcie zakupu oraz wdrożeniu nowych technologii, które zredukowały poziom zatrudnienia. Na zysk netto wpłynął jednak jeszcze jeden ważny czynnik. Chodzi konkretnie o rozwiązanie odpisów aktualizujących należności, które utworzone były na należności konsorcjum budującego Stadion Narodowy w Warszawie.
W bilansie Emitenta, nieznaczny spadek dotknął zarówno należności jak i zobowiązań krótkoterminowych. W pierwszym przypadku wiąże się to z zapłatą środków na budowę wspomnianego wyżej stadionu i Areny w Ostródzie. Zarząd wskazuje również na fakt, iż pomimo zapłaty znaczącej części wierzytelności od Mirbud, generalnego wykonawcy obiektu w Ostródzie, inwestycja ta nadal pozostaje niedokończona w wyniku konfliktu między inwestorem a Mirbudem. Do wystawienia pozostała kwota 210 tys. zł, do czego należy dodać „brak możliwości zwrotu zatrzymań kaucyjnych w wysokości kolejnych 200 tys. zł”. Jak czytamy w dokumencie, Spółka uzyskała na razie 880 tys. zł, a do zapłaty pozostała kwota 339 tys. zł (wynika ona z zatrzymania kaucji usunięcia wad i usterek).
Na uwagę zasługuje jednak jeszcze jedna wzmianka w raporcie. Mianowicie zarząd Małkowski – Martech przewiduje „znaczną poprawę wyniku finansowego i płynności Spółki w 2013 roku”. Prognozy nie będą jednak publikowane w związku z dużą niepewnością sytuacji gospodarczej i ryzykiem na rodzimym i europejskim rynku.
