Według Macieja Fenickiego, prezesa zarządu notowanej na NewConnect EZO S.A. 2012 rok był aktywnym okresem w życiu Grupy. Niestety wciąż nie udało się osiągnąć zysku.
W skład grupy kapitałowej Ezo, oprócz Emitenta wchodzi również Recykling i Energia S.A. Jak czytamy w dokumencie, Grupa koncentrowała się na rozpoczęciu realizacji projektów inwestycyjnych, które finansowe były ze środków pochodzących z Unii Europejskiej, a także na pozyskiwaniu funduszy na realizację inwestycji w Pionkach, Starachowicach i Toruniu. We wrześniu 2012 roku nabyto wyłączne prawo do patentu na urządzenie do pirolizy odpadowych tworzyw sztucznych oraz utworzono dział badawczo – rozwojowy, którego zadaniem jest wprowadzanie nowych i ulepszonych rozwiązań z szeroko pojętego recyklingu odpadów.
Spółce udało się pozyskać 2,2 mln zł z emisji akcji serii G i 5,5 mln zł z emisji obligacji serii B a kapitały przeznaczono na „realizację projektów Grupy”. Inwestycje mają zakończyć się w drugiej połowie 2014 roku. Po ich finalizacji, podmioty z Grupy mają prowadzić działalność, która polegać będzie na recyklingu odpadów opakowaniowych oraz produkcji energii elektrycznej i ciepła w kogeneracji. Spółka nie wyklucza również ekspansji poza granice Polski.
Wyniki nie są jednak tak optymistyczne. Rezultat zaledwie 22 tys. zł przychodów ze sprzedaży to znacznie mniej niż poprzednio, kiedy było to 260 tys. zł. Według władz jest to rezultat trwającego okresu realizacji inwestycji. Dość duże okazały się również koszty działalności operacyjnej. Ich główna część pochodziła z wynagrodzeń (850 tys. zł) i amortyzacji (990 tys. zł). Grupa poniosła niemal 3 mln zł straty na sprzedaży i 2,6 mln zł straty operacyjnej (poprzednio było to -1,5 mln zł). Ostateczna strata netto wyniosła 1,8 mln zł i nieznacznie różniła się od tej sprzed roku, kiedy było to – 1,78 mln zł. W bilansie wyróżniają się przede wszystkim zmiany na pozycji zobowiązań i należności krótkoterminowych. Te pierwsze wzrosły bowiem z 511 tys. aż do ponad 7 mln zł. Należności zmalały za to z 1 mln do 184 tys. zł.
Pomimo tego, biegły rewident wskazuje, że wskaźniki płynności utrzymują się na poziomie wyższym niż poziom uznawany za bezpieczny. Wzrosło co prawda zadłużenie Grupy, ale nadal znajduje się ono na dobrym poziomie.
