Od początku drugiego kwartału cena akcji spółki systematycznie osuwała się na coraz niższe poziomy. Było to efektem wyłamania się dołem z konsolidacji, która utrzymywała się na rynku w pierwszych 3 miesiącach roku. Na początku czerwca cena waloru osiągnęła historyczne minimum na poziomie 0,60 zł.
Powiększ obrazek
Kupujący wykorzystali sprzyjające warunki w postaci niższej wyceny oraz stosunkowo wysokiego poziomu wyprzedania rynku i przystąpili do zakupów. Przełamanie górnej linii kanału spadkowego doprowadziło do zwiększenia dynamiki wzrostu. Kurs w krótkim czasie zdołał sforsować poziom oporu na 0,80 zł i dotrzeć do wartości 1,20 zł, która ostatni raz notowana była w listopadzie 2011 roku.
Po silnej i szybkiej aprecjacji nastąpiła równie duża korekta. Próby jej zahamowania zakończyły się niepowodzeniem i na wykresie znów pojawił się trend spadkowy, który tym razem zepchnął notowania aż do poziomu 56 groszy, czym ustanowił nowe historyczne minimum. Byki nie poddały się jednak i zdołały wyprowadzić korektę. Pierwsze podejście pod opór na poziomie 0,80 zł zakończyło się cofnięciem. Dopiero w ostatnim czasie kupującym udało się doprowadzić do testu tej wartości.
Przebicie się wyżej otworzy drogę do kolejnego istotnego poziomu, czyli 0,90 zł, który stanowi górne ograniczenie kanału konsolidacyjnego z początku roku. Na to wskazuje układ średnich oraz wskaźnik RSI. W przeciwnym wypadku cena akcji może osunąć się do poziomu 0,70 zł.
