Ukazał się raport kwartalny spółki Małkowski-Martech z miejscowości Konarskie w gminie Kórnik. Podsumowano w nim okres od 1 kwietnia do 30 czerwca 2012 roku, który niestety zakończył się dla spółki stratą netto w kwocie 810 tys. zł (co jest przede wszystkim skutkiem straty na sprzedaży, wynoszącej 718 tys. zł).
Oba wyniki są znacznie gorsze niż te za analogiczny okres roku ubiegłego, wówczas bowiem spółka wypracowała 1,1 mln zł zysku na sprzedaży oraz 690 tys. zł zysku netto. Pierwsze półrocze bieżącego roku także zamyka się stratą wynoszącą 299 tys. zł, podczas gdy pierwszych sześć miesięcy roku 2011 przyniosło 1,375 mln zł zysku.
Te słabe wyniki odnotowano przy jednoczesnym wzroście (w relacji rocznej) przychodów netto ze sprzedaży – otóż w II kwartale 2012 roku wyniosły one 7,418 mln zł wobec 6,706 mln zł w analogicznym okresie poprzedniego roku obrotowego. To oznacza wzrost o ok. 10,6%. W całym półroczu przychody wyniosły 14,583 mln zł, czyli o 17,7% więcej niż rok temu.
Zarząd spółki wyjaśnia, że ujemny wynik netto jest skutkiem niższych cen produktów spółki, a to z kolei wynika z silnej konkurencji na rynku przegród przeciwpożarowych. To bowiem jest główna nisza rynkowa firmy. Sprzedaje ona różnego rodzaju bramy (dymoszczelne, opuszczane, segmentowe, przesuwne, rolowane, harmonijkowe, wahadłowe itd.), które można montować w domach, mieszkaniach, budynkach biurowych i przemysłowych czy hotelach.
W drugim kwartale spółka wydała też 400 tys. zł na udział w targach, które odbywały się w Rosji i na Ukrainie w ramach unijnego projektu „Paszport do Eksportu”. Firma ma otrzymać w związku z tym zwrot 50% wydatków kwalifikowanych. Dodatkowo Małkowski-Martech rozpoczął realizację kontraktu na budowę Centrum Konferencyjno-Targowego „Arena” w Ostródzie dla firmy Mirbud. Do 30 czerwca pochłonęło to 620 tys. zł kosztów bez uzyskania żadnych przychodów. Zarząd liczy na to, że w III kwartale otrzyma wspomniane wcześniej dotacje, a także że zostaną wystawione faktury za obiekt w Ostródzie, co pozwoli odwrócić obecną negatywną sytuację.
W drugim kwartale spółka prowadziła także badania ogniowe we własnym piecu, aby badać sposoby rozprzestrzeniania się ognia i dymu. Oprócz tego starała się o aprobaty i klasyfikacje ogniowe dla swoich produktów. Pochłonęło to 709 tys. zł w całym półroczu.
Przypomnijmy, że rok 2011 skończył się dla spółki sumą bilansową 29,725 mln zł, przychodami netto ze sprzedaży w kwocie 28,790 mln zł oraz zyskiem netto przekraczającym 2 mln zł.
