Prezes Richter – Med S.A. w najnowszym raporcie kwartalnym rysuje czarną przyszłość przed Spółką. Jak czytamy w dokumencie, analizowany okres przyniósł zdarzenia, które przekreśliły jakiekolwiek plany dalszej restrukturyzacji.
O problemach Richter – Med S.A. wspominaliśmy już w artykule, który ukazał się na naszym portalu na samym początku sierpnia tego roku. To właśnie wtedy, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, władze Emitenta postanowiły złożyć do sądu wniosek o upadłość. Wówczas nie podano tego, o jaki rodzaj upadłości chodzi, ale na to pytanie uzyskaliśmy odpowiedź po około dwóch miesiącach. Nadmieńmy wszakże, że składając wniosek, zarząd napisał, że problemem jest brak płynności, który uniemożliwia prowadzenie działalności w ówczesnej formie i strukturze.
W połowie października sąd ogłosił już upadłość likwidacyjną Spółki. Wczoraj z kolei ukazał się raport okresowy Richter Medu. Firma uczyniła to oczywiście za późno (termin minął 14 listopada) i została za to ukarana przez GPW zawieszeniem. Mimo tego, warto zapoznać się z treścią przekazanego dokumentu.
Spółka konsoliduje swe rezultaty z wynikami RM K 77 Sp. z o.o. SKA oraz RMD Sp. z o.o. W dokumencie dane Grupy przedstawiono jednak tylko w ujęciu narastającym. Spójrzmy więc głównie na rezultaty samego Emitenta. W analizowanym okresie Spółka uzyskała jedynie 43,5 tys. zł przychodów i co nie dziwi, poniosła stratę na wszystkich poziomach działalności. Wynik na sprzedaży wyniósł -817 tys. zł, a na działalności operacyjnej -1,05 mln zł. Netto Emitent stracił 840 tys. zł.
Na koniec września tego roku Richter Med wykazywał -10 mln zł kapitału własnego, miał 1,22 mln zł zobowiązań do spłacenia w okresie powyżej dwunastu miesięcy i 16,24 mln zł tych o krótkoterminowym charakterze. Jednocześnie w bilansie widniało 1,14 mln zł należności krótkoterminowych, a środki pieniężne Spółki opiewały na 92 tys. zł.
Najwięcej mówi jednak komentarz zarządu. Jak dowiadujemy się z jego treści, okres lipca, sierpnia i września przyniósł wydarzenia, które ostatecznie przekreśliły podstawy prowadzenia dalszej działalności oraz plany dalszego restrukturyzowania firmy. Dla Spółki ciężka była szczególnie windykacja wierzytelności przez głównego dostawcę – Hill Rom, który nie wyraził również zainteresowania układem i ustaleniem okresu przejściowego dla Spółki, tak aby umożliwić jej wywiązywanie się z umów ze szpitalami publicznymi. Ten czynnik spowodował kolejne kary, które zawarte były w umowach (Spółka była zobligowana do świadczenia serwisu gwarancyjnego).
Na koniec września Spółka zatrudniała 7 osób na pełen etat. W przekazanym raporcie nie znajdziemy rachunku przepływów pieniężnych, zmian w kapitale własnym oraz pełnego bilansu i rachunku zysków i strat. Wygląda więc na to, że przyszłość Emitenta nie rysuje się w kolorowych barwach. W wolnym obrocie znajduje się 14,78 proc. akcji Spółki, ale jej papiery nie należą do płynnych – ostatnie transakcje zawarto jeszcze dwa tygodnie temu. W ich efekcie kurs ustalił się na poziomie 0,08 zł. Głównym akcjonariuszem Richter Medu jest Anna Richter, która kontroluje pakiet 85,22 proc. walorów.
