Od przełomu roku 2011/2012 na akcjach spółki rozpoczęła się korekta wcześniejszych spadków. Początkowo kurs powoli odsuwał się od poziomu historycznego minimum ustanowionego na poziomie 1,10 zł, by w pierwszym kwartale 2012 roku zdecydowanie przyspieszyć. Notowaniom pomógł fakt wybicia się przez wskaźnik RSI ponad poziom 50 pkt. Dzięki temu już w marcu udało się zbliżyć do istotnego poziomu oporu na 1,90 zł, wyznaczonego dołkami z marca i czerwca 2011 roku.
Powiększ obrazek
Poziom ten okazał się jednak zbyt mocny dla strony popytowej. Spore wykupienie rynku dodatkowo nie sprzyjało dalszym wzrostom. W rezultacie na wykresie pojawiał się korekta spadkowa, która początkowo sprowadziła notowania do poziomu 1,50 zł. Po jego przebiciu tempo spadków zdecydowanie się zwiększyło i w krótkim czasie na wykresie pojawiła się wartość 1,30 zł. Tak niskiego poziomu nie udało się jednak długo utrzymać. Kontrataki ze strony kupujący podnosiły notowania do okolic wartości 1,58 zł. Nie miały one jednak dużej skuteczności, co doprowadziło, że na wykresie wytworzył się ruch boczny pomiędzy 1,38 – 1,58 zł.
Podjęta w ostatnim czasie próba mocniejszego podejścia pod górne ograniczenie kanału konsolidacyjnego może sugerować, że w sprzyjających warunkach dojdzie do jego rozbicia. To otworzyłoby drogę do dalszych wzrostów: najpierw do poziomu 1,70 zł, a następnie 1,90 zł. Taki układ wydarzeń sugerowałby także wskaźnik RSI, który bez większych trudności przebił poziom 50 pkt.
