Czwarty kwartał 2011 roku oraz pierwsze dwa miesiące 2012 roku przebiegały pod znakiem szerokiej konsolidacji na akcjach spółki pomiędzy poziomami 0,10 zł, a 0,19 zł. W okresie od stycznia do lutego notowania oscylowały bliżej dolnego obszaru kanału. To przy podwyższonym poziomie wykupienia rynku dawało sygnały o możliwości podjęcia próby wybicia dołem. Z technicznego punktu widzenia zasięg spadku wynosił 9 groszy (co później stało się faktem).
Powiększ obrazek
Działania podjęte ze strony podaży najpierw sprowadziły kurs do poziomu 0,06 zł. Tam kupujący, korzystając z niższej ceny i niskiego wskaźnika RSI, starali się wyprowadzić odbicie. Nie miało ono jednak dużego zasięgu i po krótkim czasie poziom ten został złamany. Kolejne przystanki następowały odpowiednio na poziomie 0,05 zł, 0,04 zł, 0,03 zł. W tym ostatnim przypadku konsolidacja pozwoliła na opuszczenie kanału spadkowego. Ten impuls nie był jednak w stanie rozruszać popytu, czego efektem stał się mocny ruch na południe, który sprowadził cenę akcji do historycznego minimum 0,01 zł.
W ostatnim czasie na wykresie można obserwować próbę odbicia. Notowania zdołały przebić już poziom 0,03 zł i po krótkim testowaniu także wartość 0,04 zł. Obecnie testowany jest opór na 0,05 zł. Z wykresu RSI można wnioskować, że byki mają jeszcze trochę miejsca na podciągnięcie ceny. Istotnym impulsem byłoby przełamanie wartości 0,06 zł, co otwierałoby drogę do poziomu 0,10 zł. Na pro-wzrostowy scenariusz wskazuje także układ średnich kroczących.
