O trudnym i wreszcie zakończonym zyskiem roku dla działalności poinformowała w wyjątkowo ciekawym raporcie rocznym Serenity S.A.
Bardzo ciekawą treść prezentuje nam list do akcjonariuszy Prezesa Zarządu, pana Piotra Nalepy. Jego zdaniem ubiegły rok chociaż był bogaty w porozumienia i istotne kontakty, które przyniosły m.in. zwiększone zainteresowanie inwestorów spółką to jednak nie wszystkie umowy przybrały pożądany bieg. Efektem tych zdarzeń było zamieszane związane z ujawnieniem nieprawidłowości po stronie „inwestorów” (tak określonych w liście do akcjonariuszy), którzy chcieli przejąć Serenity S.A., a następnie udaremnienie próby wrogiego przejęcia i ostatecznie wejście m.in. prokuratury do procesu wyjaśniania okoliczności. Obecnie Emitent skupia się zatem na odzyskaniem obrotów z nadszarpniętych kontraktów i uzyskania sądowych potwierdzeń prawnego bezpieczeństwa Spółki oraz co istotne – wyjaśnienia kwestii formalnych, a konkretnie niepełnej rady nadzorczej.
Co ciekawe w związku z niemożliwością podjęcia uchwały w sprawie wyboru biegłego rewidenta przez niepełną radę nadzorczą zbadanie sprawozdania nie było możliwe. W liście znajdujemy zatem informację, iż zarząd podjął decyzję o „opublikowaniu takich danych, jakie posiada”. Badanie zostanie przeprowadzone w „najszybszym możliwym terminie”, czyli.. nie wiadomo kiedy.
Jednocześnie Prezes zapewnił, że z nowym szwajcarskim inwestorem, który jest większościowym akcjonariuszem dąży do przywrócenia Spółce pierwotnych ram rozwoju biznesu.
Przyjrzyjmy się zatem niezaudytowanym danym finansowym za 2011 rok. Wykazują one pomimo zawirowań m.in. duży wzrost przychodów ze sprzedaży, których wartość wyniosła 2,4mln zł, wobec 1mln zł w 2010r. Cały 2011 rok zamknięty został zyskiem, chociaż nieznacznym, w wysokości 15tys. zł. W raporcie znajduje się jednak istotna informacja. Wedle niej, w prezentowanych danych przyjęto mniej korzystny wariant sprawozdania. Istnieje zatem szansa iż „ostateczne wyniki finansowe po weryfikacji biegłego rewidenta mogą okazać się bardziej korzystne dla spółki”. Niestety na pytanie kiedy rzeczywiście dowiemy się jak kształtują się właściwie wyniki spółki odpowiedzi na razie nie znamy.
