Końcówka 2011 roku nie była zbyt korzystna dla wyceny akcji spółki. Po przebiciu poziomu 7,00 zł na wykresie rozpoczęła się korekta. Bykom trudno było utrzymać wysokie poziomy m.in. z uwagi na wysoki stopień wykupienia rynku.
Powiększ obrazek
Tendencja spadkowa zatrzymana została dopiero na poziomie 3,00 zł. Wsparcie to, wyznaczone przez historyczne minimum z lipca 2011 roku pozwoliło stronie popytowej na skuteczną obronę. Zabrakło jednak sił na wyprowadzenie odbicia, co w efekcie doprowadziło do przełamania wspomnianego poziomu i rozbudowania ruchu spadkowego.
Charakter zejścia był dość dynamiczny, poprzez co kurs w krótkim czasie znalazła się w okolicy poziomu 1,50 zł. Wtedy to kupujący, korzystając z niższej ceny i znacząco wyprzedanego rynku podejmowali próby wyprowadzenia korekty. Zakończyły się one jednak niepowodzeniem, co stało się dobrym pretekstem do dalszej wyprzedaży, aż do wartości 0,89 zł.
Dopiero po ustanowieniu tego historycznego dołka strona popytowa zdecydował się na większą aktywność. Próba przebicia się przez górne ograniczenie kanału spadkowego doprowadziła do powstania luki pro-wzrostowej, która pozwoliła aby kurs wzrósł powyżej poziomu oporu na 1,50 zł. Jednak szybka kontra ze strony niedźwiedzi spowodował domknięcie wspomnianej luki i dalsze spadki, które zyskały na intensywności po powrocie w obszar wcześniej ukształtowanego kanału.
Wygenerowany ruch na północ zatrzymał się dopiero na poziomie 0,36 zł. Spore wyprzedanie rynku stało się okazją do zakupów, co potwierdza zwiększony wolumen. Początkowe próby były nieśmiałe, ale ponowne przebicie długoterminowej linii trendu spadkowego dało impuls, który przyczynił się do powstania luki pro-wzrostowej.
Obecnie kurs obił się od oporu na 1,50 zł. Wysoki poziom wskaźnika RSI może sugerować, że cofnięcie może mieć głębszy charakter. Kluczowym będzie tu poziom 0,89 zł. Jego obrona dawałaby szansę na kontynuację zwyżki. W przeciwnym razie niedźwiedzie będą walczyć o pokrycie powstałej luki i ponowny test historycznego minimum.
