W pierwszej połowie lutego 2012 roku kurs akcji Assetus S.A. utrzymywał się jeszcze powyżej poziomu 18,00 zł, który po raz pierwszy ujawnił się jako istotne wsparcie w sierpniu 2011 roku, a później blokował spadek kursu w styczniu. W nowy rok spółka wkroczyła z bardzo małym wolumenem transakcji na swoich akcjach. Wolumen ten zwiększył się nieco w drugiej części lutego, a to z powodu wyprzedaży, która pociągnęła za sobą spadek notowań. Wykres wszedł w trwający do połowy maja wyraźny trend spadkowy, w rezultacie którego walory potaniały aż do 7 zł. Warto zwrócić uwagę na dzień 30 marca, w którym nieoczekiwanie bardzo wzrósł wolumen, a kurs z 13 zł na otwarciu wzrósł do 14 zł na zamknięciu. Mogła być to próba odwrócenia trendu – okazało się jednak, że nieudana.
Powiększ obrazek
Po 15 maja rozpoczął się trend wzrostowy, który doprowadził do tego, że w pod sam koniec czerwca akcje Assetus można było kupić po niemal 13,40 zł. Cena ta jednak okazała się mocnym poziomem oporu, być może zresztą dlatego, że handel na ponad półtora miesiąca niemal całkiem zamarł, jeśli spojrzeć na liczbę transakcji. Ostatecznie bykom zabrakło nadziei i wykres podążył na południe. W miarę upływu czasu akcje były coraz intensywniej wyprzedawane, czego wyrazem był bardzo duży wzrost wolumenu. 19 września notowano cenę 1,04 zł za akcję, wskaźnik RSI był już w obszarze wykupienia. Odbicie, które nastąpiło, było bardzo silne i w ciągu dwóch tygodni podbiło cenę do 13,5 zł. Od tego czasu zaczęła się kształtować formacja trójkąta zniżkującego, którego podstawą jest wsparcie na poziomie 6 zł. Główne opory to obecnie okolica 6,98 zł – 7 zł oraz poziomy 8,80 zł i 10 zł. Formacja trójkąta sugeruje możliwość wybicia się wykresu dołem i dalszego spadku kursu. Wskaźnik RSI jednak jeszcze tego nie zwiastuje.
