Końcówka 2011 roku jak i pierwsza połowa stycznia przebiegały pod znakiem spadku notowań akcji spółki. Przecena została zapoczątkowana w końcówce września. Wysoki poziom wskaźnika RSI skłonił inwestorów do realizacji zysków.
Powiększ obrazek
Początkowo płytka korekta zamieniła się w głębszy spadek, który wyhamował na poziomie 0,05 zł. Po tym dość dynamicznym ruchu doszło do odbicia. Nastąpiło ono w miejscu przebiegu dolnego ograniczenia długoterminowego kanału spadkowego jaki utworzył się na wykresie po wyłamaniu z konsolidacji trwającej od końca 2009 roku do pierwszego kwartału 2011 roku.
Kontra ze strony popytu pozwoliła na wzrost ceny akcji do 0,15 zł, po czym doszło do konsolidacji w górnej części kanału spadkowego. Brak argumentów mogących pomóc w przebiciu się wyżej oraz wysoki stopień wykupienia rynku doprowadziły do spadku kursu akcji najpierw do wartości 0,06 zł, a po nieudanej korekcie do 0,04 zł. Następnie po okresie ruchu bocznego, przy niewielkiej zmienności notowań, doszło do pogłębienia spadków. Podaż podjęła także próbę wyłamania się dołem z kanału spadowego. Kilka testów zakończyło się niepowodzeniem i notowania znów powróciły na ścieżkę wzrostu.
W ostatnim czasie kupującym walory spółki udało się sforsować górną linię kanału spadkowego oraz ważny opór na 0,10 zł. Obecnie testowany jest istotny poziom na 0,12 zł. Jego rozbicie otwiera drogę najpierw do 0,15 zł, a następnie do 0,22 zł. Z technicznego punktu widzenia zasięg wzrostu powinien wynosić około 20 groszy. Na drodze do zrealizowania się takiego scenariusza może stanąć jednak wysoki stopień wykupienia rynku. Dlatego też zanim notowania mocniej rusza do góry trzeba liczyć się z możliwością niewielkiej korekty.
