Do grona producentów gier, oferujących swoje walory na rynku NewConnect, już niebawem dołączy kolejna spółka – katowicki deweloper Jujubee S.A.
Jujubee S. A. to studio deweloperskie zajmujące się tworzeniem gier wideo. Spółka została założona w 2012 roku przez byłych pracowników studiów CD Projekt RED oraz Infinite Dreams. W swoim dorobku programistycznym posiada już sześć tytułów opublikowanych w wersjach dla najpopularniejszych platform sprzętowych. Pięć spośród sześciu wyprodukowanych już tytułów powstało na podstawie pomysłów Zarządu Spółki i pod marką Jujubee. Natomiast jeden dla klienta zewnętrznego – producenta zabawek z Hongkongu. Dzięki współpracy z największymi platformami dystrybucji, produkty spółki są dostępne na wszystkich znaczących rynkach (m.in. w USA, Kanadzie, UE, Chinach, Japonii oraz Rosji). Doświadczenie Zarząd spółki budował współpracując z takimi firmami jak m.in. CD Projekt. Angażował się w złożone projekty realizowane przez Infnite Dreams.
Gry wyprodukowane przez Jujubee mają wysokiej jakości grafikę, są zabawne i angażujące – grywalne. „Suspect in sight!”, gdzie można wcielić się w funkcjonariusza policji nawiązuje klimatem do lat siedemdziesiątych i daje możliwość prowadzenia ekscytujących pościgów w trzech amerykańskich aglomeracjach, a ponadto udostępnia graczom trzydzieści zróżnicowanych misji. Za oprawę graficzną gry odpowiedzialny był miedzy innymi znany rysownik Michał „Śledź” Śledziński. Gra „Suspect: The run” z kolei – niczym z planu Starskiego i Hutcha – odwraca sytuację i daje możliwość wcielenia się w rolę uciekającego przed wymiarem sprawiedliwości. Jeśli chodzi o „Spellcraftera”, to tytuł ten został stworzony z myślą o miłośnikach RPG – wyróżnia go turowy system rozgrywki, fabuła osadzona w fantastycznym świecie i możliwość wcielenia się w aż trzy postaci człowieka, nekromantę i elfa. Produktem flagowym jest natomiast Flashout 3D – futurystyczna gra wyścigowa z pojazdami latającymi, bardzo pozytywnie przyjęta przez rynek, która wygenerowała poważny zysk. Kontynuacja tego tytułu – Flashout 2 w 80 % została sfinansowana przez partnera zewnętrznego i także osiągnęła sukces finansowy.
– W swojej działalności Spółka stawia przede wszystkim na jakość grafiki i unikalne pomysły. Branża kreuje coraz więcej miejsca dla ambitnych tytułów. Dlatego tak istotne jest, aby oferowane produkty wyróżniały się na rynku i były ciekawe z punktu widzenia gracza, bo wówczas rośnie ich potencjał marketingowy. Rośnie także znaczenie fabuły i sposobu narracji, co naszą spółkę szczególnie cieszy, bo chcemy tworzyć gry skierowane do dojrzałego odbiorcy. – tłumaczy Michał Stępień, Prezes Zarządu Jujubee S.A.
Działalność Jujubee jest mocno zdywersyfikowana, z racji tego, że rynek gier mobilnych uważany jest za zdecydowanie mniej przewidywalny – w ciągu tygodnia powstaje około 1000 nowych tytułów. Strategia Spółki zakłada prace nad 2 produktami równolegle i współpracę z firmami zewnętrznymi. Wchodząc na nowe rynki Spółka zawsze szuka partnerów – gra tłumaczona jest na języki lokalne, by była jeszcze bardziej atrakcyjna dla klientów.
Kontakty z właścicielami platform dystrybuujących gry są bardzo istotne w strategii Jujubee. Dzięki stałej współpracy z Apple i Google Spółka korzysta z marketingu prowadzonego w sklepach App Store i Google Play, co zdecydowanie zwiększa widoczność i gwarantuje tym samym lepszą sprzedawalność tytułów.
Z dwóch gier wydanych w 2014 r. Spółka wypracowała przychody w wysokości 451 tys. zł wobec 366 tys. zł w roku 2013. Zarząd szacuje, że z własnych tytułów wypracowano ok. 80% przychodów.
W najbliższym roku Zarząd planuje dokończyć realizację gry na zlecenie dla Astragon Software. Wielkość budżetu tego tytułu kilkakrotnie przewyższy dotychczasowe produkcje Spółki. Ukaże się na platformach iOS i Google Play. W tym roku ruszą też prace nad dużym projektem, z budżetem rzędu półtora miliona złotych.
Kursk – bo taki tytuł nosi nowa gra – oparta jest na autentycznych wydarzeniach. Rozgrywka składa się z wątków szpiegowskich i wątków grozy. W grze przedstawione zostaną wydarzenia mające miejsce przed i po katastrofie. W pierwszej fazie gracz będzie mógł się poruszać swobodnie po okręcie i odkrywać jego tajemnice, rozmawiać z załogą czy spróbować zdobyć tajne dane, w drugiej zaś atmosfera gry i sposób narracji diametralnie się zmienią. Gracz będzie obserwował katastrofę Kurska od wewnątrz, by następnie uciekać przed żywiołem i próbować się uratować. W tej fazie gry bardzo duży nacisk zostanie położony na atmosferę grozy, poczucie klaustrofobii i przeżycia emocjonalne. Grafika najwyżej jakości będzie potęgować nastrój zagrożenia, strachu i katastrofy. Kursk ukaże się na platformach stacjonarnych PC i MAC. Dystrybucja cyfrowa planowana jest w skali 50-100 tys. sztuk w przypadku komputerów oraz 50-100 tys. w przypadku konsoli stacjonarnych. Zarząd liczy na tantiemy ze sprzedaży obu nowych tytułów, zaś w przypadku Kurska będzie zainteresowany znalezieniem partnera chcącego wydać ten tytuł także w wersji pudełkowej.
W ofercie publicznej Jujubee planuje pozyskać od inwestorów kwotę 1,5 mln zł emitując 20-25% akcji. W III kwartale zeszłego roku Zarząd przeprowadził już ofertę prywatną na 140 tys. Nowo pozyskane środki planuje przeznaczyć na produkcję kolejnych własnych tytułów – tak jak miało to miejsce przy grze Kursk – oraz na współpracę z partnerem zewnętrznym. Zainteresowanie rynku jest bardzo duże i przerosło oczekiwania Zarządu – w ciągu 6 dni Spółka odnotowała ponad 200 tysięcy odsłon filmu promującego nową grę tylko na swoim oficjalnym kanale.
O dalszych planach Zarząd Spółki poinformuje w komunikatach prasowych.
