Okres od kwietnia do czerwca to w przypadku Grodna pierwszy kwartał roku obrotowego 2013/2014. Jak informuje prezes zarządu – Andrzej Jurczak – był to czas, kiedy Spółka kontynuowała prace nad efektywnością działalności i optymalizacji kosztów. Jak przełożyło się to na wyniki?
Jeżeli chodzi o przychody, to na tej pozycji firma zanotowała 5 proc. spadek (z 47 do 44,9 mln zł). Prezes zwraca jednak uwagę, iż Emitent utrzymuje restrykcyjne podejście w kwestii doboru kontrahentów i udzielania kredytów kupieckich. To z jednej strony wpłynęło na niewielki spadek obrotów, ale z drugiej Spółka zminimalizowała ryzyko przeterminowanych należności. Grodno zredukowało jednak o niemal 5 proc. koszty działalności operacyjnej, co pozwoliło na uzyskanie porównywalnego poziomu wyniku na sprzedaży (426 wobec 464 tys. zł rok wcześniej). Wygenerowana w drugim kwartale EBITDA wyniosła 1,3 mln zł, wobec 1,4 mln zł poprzednio. Ostatecznie kwartał zakończono jednak z zyskiem netto na poziomie 60 tys. zł, co było rezultatem o około 12 tys. zł wyższym w relacji rok do roku.
W bilansie warto odnotować m.in. spadek wartości aktywów, które zmalały ze 108 do 105 mln zł. Jak informuje zarząd, to głównie skutek zmniejszenia stanu zapasów o 2,4 mln zł oraz należności krótkoterminowych o 0,9 mln zł. Na koniec okresu Spółka miała niemal 40 mln zł należności (wobec 41 mln zł poprzednio) oraz 79 mln zł zobowiązań (wobec 82,6 mln zł rok wcześniej).
W minionym okresie Emitent koncentrował się na zwiększaniu efektywności w obszarze sprzedaży do przemysłu, m.in. oświetlenia LED i audytów energetycznych. Co ważne, w zakresie produktów przemysłowych Spółka odnotowała dalszy wzrost sprzedaży. Po pierwszym kwartale, segment ten odpowiadał za jedną dziesiątą sprzedaży, podczas gdy docelowo ma to być jedna czwarta.
W połowie lipca firma poinformowała w komunikacie o szacunkach sprzedaży za I kwartał br. Wówczas Emitent przewidywał, że wyniosą one 45,1 mln zł, czyli 99,5 proc. tego, co finalnie wykazała Spółka.
Jacek Jarosz
