Ambitne plany to jedno, a ich realizacja to drugie. Ta prosta prawda po raz kolejny pokazała, że często nawet pomimo posiadania możliwości, urealnienie zamiarów nie zawsze należy do najłatwiejszych. O tym przekonała się notowana na NewConnect Open – Net, która przekazała teraz raport za okres 2012 roku.
Open – Net S.A. to podmiot, który już od 1997 roku świadczy usługi telekomunikacyjne. Firma jest publicznym operatorem telekomunikacyjnym, działającym w ramach telefonii stacjonarnej i zarazem właścicielem oraz operatorem usługi alteo.
W rachunku zysków i strat za 2012 rok Spółka wykazała 2,1 mln zł przychodów ze sprzedaży. Taki wynik oznaczał około 14 proc. zwyżkę w relacji rok do roku, ale niestety nie przełożyło się to na poprawę wyników. Na sprzedaży firma poniosła 506 tys. zł straty, na działalności operacyjnej było to już 2,7 mln zł, a w ujęciu netto strata przekroczyła nawet 6,6 mln zł. To znacznie gorsze rezultaty niż przed rokiem, kiedy m.in. na sprzedaży zysk sięgnął 218 tys. zł, a zysk netto uplasował się na poziomie 145 tys. zł.
W piśmie do akcjonariuszy Joanna Kumala, prezes Open – Net, stwierdza, że 2012 rok był „generalnie bardzo trudny”. Z jednej strony przed firmą postawiono ambitne plany – akwizycje innych podmiotów telekomunikacyjnych oraz wprowadzanie nowych usług, a z drugiej pomimo pozyskania rekordowych środków z emisji akcji serii G „zarząd napotykał na poważne problemy związane z możliwością sfinansowania wskazanych działań rozwojowych”.
Kolejnymi ważnymi problemami, jakie wystąpiły w 2012 roku były zmiany w funkcjonowaniu systemu księgowego, które powstały w związku z odejściem głównego księgowego, a następnie konieczność dwukrotnej zmiany biur rachunkowych, które „nie spełniały oczekiwań Open – Net S.A.”. W rezultacie na początku tego roku musiano powtórnie zaksięgować cały 2012 rok przez służby księgowe, co jak czytamy w liście, obok problemów związanych z prawomocnością wyboru w lutym 2013 roku nowej rady nadzorczej, niewątpliwie wpłynęło na termin wykonania badania sprawozdania finansowego.
Prezes zaznacza, że 2012 rok był zresztą trudny dla całej branży, głównie w segmencie świadczenia stacjonarnych usług głosowych, realizowanych w tradycyjnym standardzie technologicznym, ponieważ na tym rynku nastąpił gwałtowny spadek przychodów będący pochodną „przechodzenia abonentów do operatorów telekomunikacyjnych, świadczących mobilne usługi głosowe”. Odpowiedzią Spółki na te problemy było dotarcie ze swoimi usługami, głównie głosowymi, do klienta instytucjonalnego, działającego w strukturach samorządu terytorialnego.
W analizowanym okresie firma przygotowywała się do realizacji nowych inwestycji, będących podstawą wprowadzenia nowoczesnych usług telekomunikacyjnych opartych na technologii światłowodowej GPON.
Głównym celem zarządu na rok 2013 ma być przede wszystkim uzyskanie niezbędnych źródeł finansowania, zarówno poprzez emisję akcji, jak również w oparciu o kapitał zewnętrzny, głównie z uwzględnieniem środków z unii Europejskiej pozyskiwanych w formie dotacji.
Akcje Spółki są obecnie zawieszone właśnie za opóźnienie związane z opublikowaniem raportu za 2012 rok.
