Początek roku to okres dynamicznego odbicia akcji spółki. Po spadkowym 2011 roku kurs w pierwszych dwóch miesiącach odrobił znaczącą część wcześniejszego osunięcia. Dzięki temu cena akcji odbiła się od historycznego minimum na poziomie 0,17 zł i w dynamicznym tempie dotarła do okolic wartości 0,70 zł. W między czasie na wykresie powstała duża luka pro-wzrostowa. We wspinaczce stronie popytowej pomogło mocne wyprzedanie rynku, co sugerował wskaźnik RSI oscylujący na poziomie 30 pkt.
Powiększ obrazek
Po dynamicznych umocnieniu i spadkowej korekcie na przełomie stycznia i lutego kurs próbował utrzymać się przy osiągniętych szczytach. To jednak się nie udało i po dłuższej konsolidacji pomiędzy poziomami 0,48 – 0,62 zł notowania ruszyły w kierunku południowym. Dość łagodny spadek trwał do poziomu 0,30 zł. Tam też, na granicy wcześniej utworzonej luki pro-wzrostowej byki próbowały się bronić. Siła sprzedających doprowadziła jednak do domknięcia wspomnianej luki i ustanowienia minimum na poziomie 0,24 zł. Spore jednak wykupienie rynku i zmęczenie podaży sprawiło, że strona popytowa przeszła do kontrataku. Zaowocowało to odbiciem do poziomu 0,40 zł.
Dalsze utrzymanie takiego tempa wzrostu może okazać się jednak trudne. Nie można zatem wykluczyć niewielkiej korekty w najbliższym czasie, po której wzrost powinien być kontynuowany. Po rozbiciu poziomu oporu na 0,40 zł otworzy się droga do okolic wartości 0,50 zł.
