www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

To kolejna w ostatnim czasie udana sesja w wykonaniu Forever Entertainment S.A. Obecnie papiery zyskują już niemal 24 proc., przy wzmożonym obrocie. Skąd wziął się wzrostowy ruch?

Ostatnie trzy miesiące to niewątpliwie czas plonów dla posiadaczy akcji Forever Entertainment S.A. O ile jeszcze w połowie październiku cena jednego waloru Spółki oscylowała wokół 0,17 zł, o tyle dziś kurs podskoczył do 0,57 zł (kilka dni temu notowania dobijały nawet do 0,84 zł).

Dzisiejsza aprecjacja to pochodna kolejnych informacji od Emitenta. Otóż trzy gry Spółki – „Teddy Floppy Ear – Kayaking”, „Teddy Floppy Ear – Mountain Adventure” oraz „Tales of the Dragonland” zostały zakwalifikowane do wydania na platformie dystrybucji cyfrowej Steam, która jest jedną z największych na świecie. Zarząd w komunikacie podaje nawet, że analitycy oceniają, iż posiada ona aż 80 proc. udział w całej światowej sprzedaży gier PC w wersji cyfrowej.

To, że informacja mocno rozgrzała instrumenty Spółki nie powinno oczywiście dziwić. Sam zarząd w raporcie informuje, że wprowadzenie produkty do sprzedaży będzie istotnie rzutowało na wyniki w kolejnych kwartałach, tym bardziej, że chodzi aż o trzy gry.

Wydaje się zatem, że 2014 rok może być udany dla Forever Entertainment. Póki co, po dziewięciu miesiącach Emitent ma 987 tys. zł przychodów (rok wcześniej 858 tys. zł), co przełożyło się na 173 tys. zł EBIT (rok wcześniej 386 tys. zł straty) i 104 tys. zł czystego zarobku (poprzednio 248 tys. zł straty).