Internet Union wyznacza nowe rekordy
- Utworzono: czwartek, 24, październik 2013 06:00
Po tym, jak w czerwcu tego roku kurs Internet Union S.A. zameldował się na nowych historycznych dołkach, dla posiadaczy papierów Spółki nadeszły lepsze czasy.
Wczoraj kurs Emitenta wzrósł aż o 22,5 proc. Ostatnie transakcje akcjami Spółki zawarto bowiem po cenie równej 2,94 zł za sztukę, co było najwyższą kwotą w historii jej obecności na alternatywnym parkiecie warszawskiej GPW.
Oznaczało to dość dużą poprawę, m.in. w odniesieniu do poziomów z połowy tego roku. Wówczas kurs Emitenta przetestował nawet poziom 1,09 zł, kończąc jednak handel w tamtym dniu na poziomie 1,4 zł. Od tego czasu instrumenty Spółki zdążyły znacznie podrożeć. Kurs z wczorajszego zamknięcia okazał się dodatkowo najwyższym poziomem, jaki odnotowano na wykresie Emitenta.
Wśród komunikatów bieżących Spółki na próżno możemy jednak szukać jakichkolwiek informacji, które mogłyby uzasadniać ostatnie wzrosty. Ostatni raport Emitenta poznaliśmy bowiem na początku września tego roku, kiedy to poinformowano o zakończeniu prac związanych z zamknięciem ogólnopolskiego pierścienia światłowodowego (oraz ringu wokół Wrocławia). Jak podano, dzięki tej inwestycji Spółka utorowała sobie drogę ekspansji na nowe rynki, zapewniając jednocześnie niezawodne i bezpieczne łącze.
Warto jednak zauważyć, że ostatnio przekazane dane finansowe Spółki były istotnie lepsze niż te z poprzedniego roku. Obroty Internet Union w pierwszej połowie tego roku wyniosły 1,79 mln zł wobec 1,27 mln zł poprzednio. Co jeszcze ważniejsze, Emitentowi udało się poprawić również wyniki na wszystkich pozycjach rachunku zysków i strat. M.in. zysk operacyjny wzrósł ze 134 do 263 tys. zł, a profit netto wyniósł 221 tys. zł wobec 109 tys. zł dwanaście miesięcy wcześniej. Oznacza to, że firmie udało się istotnie zwiększyć marżę netto (z 8,6 do 12,3 proc.).
Zarząd podał wówczas m.in., że jego zdaniem zapotrzebowanie na kapitał będzie się utrzymywać w Spółce do końca roku za sprawą dużych inwestycji. Sytuacja ta ma zmienić się dopiero w przyszłym roku, kiedy najważniejsze projekty zostaną zakończone, a także dzięki „uwarunkowaniom rynku budowlanego”. Jak dodały władze, efektem nowych przepisów prawa budowlanego i telekomunikacyjnego będzie zmiana zasad konkurowania na rynku. Maleć ma znaczenie rozwoju infrastruktury, na rzecz coraz większej siły marki operatorów.
Przybliżmy również historię samego Emitenta. Spółka wystartowała jeszcze w 2002 roku, kiedy to powstała Internet Union Paweł Dobosz (Paweł Dobosz to obecny prezes zarządu) i nastąpiły pierwsze podłączenia klientów. Rok później zmieniono technologię realizowania usługi na łącze radiowe, a w 2005 roku rozpoczęto prace nad infrastrukturą światłowodową. W roku 2007 Spółka trzykrotnie zwiększyła zatrudnienie, a działania public relations ruszyły już w roku 2009. Działania w kierunku debiutu na „małym parkiecie” Emitent rozpoczął w 2010 roku. Wtedy przeprowadzono również prace nad reorganizacją firmy oraz rebrandingiem i pozycjonowaniem marki. Rok później powstały trzy marki Spółki – Moico, SEEV i Aer Network, a w roku 2012 (dokładnie 3 kwietnia) odbyło się pierwsze notowanie instrumentów firmy.
Teraz Internet Union dostarcza usługi telekomunikacyjne dla klientów indywidualnych i przedsiębiorstw. Wdraża rozwiązania na poziomie sprzętowym, usługowym i oprogramowania.
W 2011 roku Spółka wygenerowała już prawie 900 tys. zł przychodów ze sprzedaży, kończąc ten okres z 126 tys. zł zysku operacyjnego i 94 tys. zł wyniku netto. Rok później obrót sięgnął już prawie 3 mln zł, a działalność operacyjna przyniosła zysk rzędu ponad 533 tys. zł. Wzrósł również zysk netto, który wykazano w kwocie 417 tys. zł.
Akcjonariat Spółki jest zdominowany przez jej prezesa. Paweł Dobosz posiada bowiem aż 89,99 proc. akcji. W wolnym obrocie znajduje się z kolei 10,01 proc. instrumentów.
Reklama AEC
Reklama NEWWEB
- Obroty
- *
- Wzrosty
- Spadki