www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Na ostatnim walnym zgromadzeniu (do niedawna) budowlanej Cerabud S.A. zapadły kluczowe decyzje. Czy odratują Spółkę?

W 2011 roku Cerabud S.A. miała jeszcze 314 tys. zł przychodów, ale już wtedy na pozycji wyniku na sprzedaży wykazała niemal 690 tys. zł straty. Działalność operacyjna była jeszcze bardziej deficytowa i tutaj wynik sięgnął -1,34 mln zł. Strata netto wyniosła z kolei 1,26 mln zł.

W roku 2012 sytuacja nie uległa poprawie. Spółka miała m.in. ujemne przychody ze sprzedaży, ponad 2 mln zł straty operacyjnej i niemal 2 mln zł straty netto. Według Krzysztofa Marciniaka, prezesa Cerabudu, taki wynik netto to rezultat braku prawidłowego finansowania działalności i jednoczesnego znacznego obniżenia zapotrzebowania na ceramikę budowlaną produkowaną przez Spółkę. Już w raporcie za miniony rok informowano o „korekcie profilu działalności” i nakierowaniu celownika na branżę usług windykacyjnych i obrotu wierzytelnościami. W liście do akcjonariuszy, prezes Cerabudu stwierdził również, że działalność w nowym sektorze powoduje, iż istnieje szansa na dodatni wynik finansowy już na koniec 2014 roku.

Minione walne zgromadzenie Emitenta dotyczyło właśnie m.in. tej kwestii. Wcześniej, akcjonariusze Spółki zaakceptowali sprawozdanie finansowe za 2012 rok i podjęli decyzję, że uzyskana strata zostanie pokryta z zysków z przyszłych okresów. Udzielono również absolutorium dla członków rady nadzorczej i zarządu.

Na najistotniejsze decyzje przyszedł czas dopiero pod koniec zgromadzenia. Jednogłośnie zapadła bowiem decyzja o zmianie profilu działalności Emitenta – z ceramiki budowlanej na usługi związane z windykacją należności oraz obrotu wierzytelnościami. Następnie przegłosowane zostało również  to, iż wszelkie uchwały odnośnie zmiany przedmiotu działalności bez wykupu akcji akcjonariuszy, którzy nie zgadzają się na zmianę są skuteczne, jeżeli zostały powzięte większością 2/3 głosów w obecności osób reprezentujących minimum połowę kapitału zakładowego.

Nową działalność Spółka będzie prowadzić już pod zmienionym szyldem. Ten ma brzmieć bowiem Fin-Lex S.A.

Teraz należy zatem czekać na pierwsze rezultaty dokonanych zmian. W pierwszym kwartale tego roku Emitent głównie ograniczał przeszłą działalność, co miało bezpośredni wpływ na wyniki z tego okresu. Przychody wyniosły zaledwie 8 tys. zł, a strata netto 70 tys. zł.