www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

18 marca 2013 roku zarząd Liberty Group S.A. planuje zwołać Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie. Analizując projekty uchwał przygotowane przez organy Spółki, można dojść do wniosku, że w firmie szykują się spore zmiany.

Przede wszystkim Spółka planuje podwyższenie kapitału zakładowego. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie kwota planowanej emisji. Zgodnie z zaprezentowanym projektem uchwały, kapitał miałby bowiem wzrosnąć z poziomu 1,97 aż do 12,3 mln zł.  Oznaczałoby to, że akcje, które Spółka planuje wyemitować, stanowiłyby niemal 84 proc. nowego kapitału zakładowego.

Liberty Group planuje emisję maksymalnie 103,3 mln akcji serii E (każda o nominale równym 0,1 zł za sztukę) bez prawa poboru dla aktualnych posiadaczy walorów. Nie wiadomo jednak, jaka będzie cena emisyjna, ponieważ tę ustalić ma dopiero zarząd. Zawarcie umów miałoby nastąpić natomiast do 31 lipca 2013 roku.

Wówczas kapitał zakładowy Emitenta (kóry miałby wynieść 12,3 mln zł)  składałby się z:

- 5.000.000 akcji serii A,

- 2,900.000 akcji serii B,

- 1.800.000 akcji serii C,

- 10.000.000 akcji serii D,

- 103.300.000 akcji serii E.

Jeżeli uchwała zostanie podjęta, nowe akcje miałyby również docelowo trafić do obrotu na rynku NewConnect.

Planowane są także zmiany w szeregach rady nadzorczej - jeden z jej członków miałby zostać odwołany, a w jego miejsce powołany nowy. Na chwilę obecną jednak nie wiadomo kogo miałyby dotyczyć te roszady kadrowe.

Na szczególną uwagę zasługują również zmiany w statucie Spółki, a wśród nich planowana zmiana jej nazwy na Concept Liberty Group S.A. Warto również wspomnieć, że w projekcie uchwały znalazł się zapis, wedle którego członkowie zarządu mieliby być powoływani na okres wspólnej kadencji, trwającej nie trzy, a pięć lat. Podobnej zmianie miałby ulec okres kadencji członków rady nadzorczej. Zgodnie z zaprezentowanym projektem uchwały w przypadku wygaśnięcia mandatu członka rady nadzorczej przed upływem kadencji, pozostali członkowie rady (w drodze uchwały podjętej bezwzględną większością głosów), byliby uprawnieni do dokooptowania w jego miejsce nowej osoby.