www.debiutync.pl - portal o rynku NewConnect

Na wczorajszym otwarciu inwestorzy wycenili jeden walor Black Point S.A. na 0,93 zł. Była to wartość o 2,2 proc. wyższa niż na ostatnim zamknięciu. Spółka pochwaliła się wstępnymi rezultatami za okres trzeciego kwartału tego roku.

W gwoli wyjaśnienia, podano zarówno jednostkowe oraz skonsolidowane rezultaty. Warto pamiętać, że od trzeciego kwartału Spółka będzie publikować swoje grupowe wyniki bez uwzględniania wyników SCOT Sp. z o.o. (odstąpiono od umowy zakupu udziałów w tym podmiocie). Jakich więc rezultatów spodziewa się Black Point? W trzecim kwartale sama jednostka wstępnie uzyskała około 9,89 mln zł przychodów ze sprzedaży, czyli 24 proc. więcej w relacji rok do roku. W przypadku Grupy obrót to już 17,11 mln zł, czyli także około 24 proc. więcej w porównaniu do rezultatu sprzed roku.

Jak podano w dokumencie, zarząd Black Point odstąpił od inwestycji ponieważ była nieopłacalna i stanowiłaby obciążenie dla Grupy. W miejsce tego zakupu Spółka podpisała jednak umowę nabycia prawa do znaku towarowego Printé. Jak czytamy w komunikacie – „w ślad za tym nastąpiło przejęcie rynku kluczowych odbiorców oraz zawarcie porozumień w sprawie powstrzymania się SCOT od działań konkurencyjnych wobec Spółki”.

Od połowy września tego roku w centrali Spółki we Wrocławiu działa już Centrum Szkoleniowe, Obsługowe i Serwisowe. Jego główne zadania związane są z technologią druku, marketingiem produktów Emitenta i Printé, sprzedażą, dostawą, serwisem posprzedażowym oraz obsługą reklamacji i serwisem drukarek. Oprócz podstawowej działalności Grupy, rozwijana ma być także działalność recyklingowa. Chodzi o utylizację zużytych kartridży, które nie nadają się już do reprodukcji przez Eco Service Sp. z o.o.

W komunikacie zarząd podał także, że przychód wygenerowany na rynkach eksportowych w trzecim trymestrze wzrósł o 35 proc. r/r, a w ujęciu narastającym o 30 proc.

Nieco ponad miesiąc temu Grupa informowała inwestorów o odwołaniu prognoz wyników na 2013 rok. Przypomnijmy, że spodziewano się uzyskania kwoty 150 mln zł przychodów, 4,5 mln zł EBITDA i długu kredytowego na poziomie 9 mln zł. Taka decyzja zapadła głównie za sprawą wspomnianego na początku odstąpienia od umów kupna udziałów w SCOT. W związku z tym, precyzyjne oszacowanie wyników stało się niemożliwe.